Pociągające piekło

Parę lat temu na polskim rynku pojawiła się nowa autorka - Katarzyna Berenika Miszczuk.

Chciałabym bardzo pięknie podziękować wydawcy, redaktorowi lub komukolwiek kto odkrył tę pisarkę i dał jej szansę zaistnieć. Gratuluję świetnego nosa!

Autorka, która zaserwowała nam znakomitą powieść młodzieżową "Wilk" (błędnie kojarzoną z trendem "Zmierzchu" - premiera "Wilka" miała miejsce na rok przed ukazaniem się w Polsce "Zmierzchu", czyli była pierwsza), okazała się być jedną z najciekawszych autorek literatury popularnej.

Jej książka "Ja, diablica" jest powieścią lekką, napisaną z humorem i co najważniejsze - pomysłem. Popularne teraz książki o wampirach, wilkołakach i aniołach mogą schować się w kątach półek. To piekło - szalone, nieprzewidywalne i pełne zabawy jest teraz najlepsze!

Historia Wiktorii, która po śmierci trafia do piekła i dostaje etat diablicy jest idealną powieścią na popołudnie. Kiedy wraca się z pracy, za oknem pada, w telewizji seriale i powtórki, warto sięgnąć po "Ja, diablica", zrobić sobie dobrej kawy i wyłożyć się wygodnie na kanapie. Relaks, dobry humor i odprężenie gwarantowany.
Polecam szczególnie młodym kobietom od lat 18 do 108.

Znalazłam kiedyś na internecie taki komentarz:
"Osobiście kupię każdą książkę, na której będzie widniał napis Katarzyna Berenika Miszczuk!"

Całkowicie podpisuję się pod tym stwierdzeniem.

Komentarze

Prześlij komentarz

Komentuj komentuj :)