Odrażająca

ODRAŻAJĄCA

To wszystko co mam ochotę powiedzieć  na temat rzekomej parodii Harrego Pottera.

Michael Gerber powinien chyba zajrzeć do słownika, żeby przypomnieć sobie czym właściwie jest parodia.

"Barry Trotter i bezczelna parodia" to zbiór wulgaryzmów, prostackich dowcipów o seksie, ćpaniu i pierdzeniu, ale na naprawdę rynsztokowym poziomie. Prawdopodobnie jest tam też jakaś fabuła, ale nie zauważyłam.
Parę udanych momentów to naprawdę za mało, żeby nie pomyśleć o koszmarnym marnotrawieniu papieru na takie, no e... coś.

I wiem, że ktoś może powiedzieć, że to dlatego, że jestem fanką Harrego. Otóż nie. Na internecie jest mnóstwo dobrych tekstów, filmików czy rysunków, które można nazwać parodią Harrego, na których pękałam ze śmiechu (m.in. kreskówki "jak to powinno się skończyć").

A "Barry Trotter" jest po prostu odrażający.

Moja ocena: 0/10

Komentarze